Czy potrzebuje adwokata w sprawie o rozwód?
Takie pytanie zadaje sobie dużo osób decydujących się na rozwód. Wiadomo, że udział pełnomocnika (adwokata lub radcy ) wiąże się z niemałymi kosztami. Poprowadzenie sprawy o rozwód w pierwszej instancji to wydatek na poziomie od kilku od nawet kilkunastu tysięcy zł. Warto zatem przemyśleć taką inwestycję.
Na podstawie tylko moich doświadczeń zawodowych (prowadzę sprawy o rozwód od ponad 10 lat) mogę wyróżnić kilka powtarzających się wariantów :
✅Pełnomocnik jest zbędny w następujących sytuacjach kiedy:
➡️ Małżonkowie są zgodni co do rozwodu bez orzekania o winie, nie mają małoletnich dzieci.
Najprostszy rozwód to taki, w którym małżonkowie nie są ze sobą skonfliktowani. W pewnym momencie życia zgadzają się z tym, że ich małżeństwo wygasło, a dalsze trwanie w związku nie ma już sensu. W omawianym przypadku małżonkowie nie mają dzieci w ogóle lub te są już dorosłe. Taki pozew rozwodowy można ograniczyć do podstawowych informacji: podania w skrócie do kiedy małżeństwo było udane, kiedy się popsuło i co jest tego przyczyną . W razie wątpliwości wystarczy konsultacja z prawnikiem.
➡️ Małżonkowie są zgodni co do rozwodu, mają małoletnie dzieci, ale wszystkie kwestie rodzicielskie mają ustalone wcześniej. W tym przypadku polecam zasięgnięcie porady prawnika rodzinnego. Należy pamiętać, że kwestie rodzicielskie to: zakres władzy rodzicielskiej, częstotliwość kontaktów z dzieckiem oraz alimenty. Ustalenie tych kwestii wymaga już wiedzy prawniczej.
✅Pełnomocnik przydaje się w sytuacjach:
➡️Kiedy małżonkowie są w konflikcie. Konflikt może dotyczyć samej decyzji o rozwodzie, winy w rozwodzie, kwestii rodzicielskich. Taka sytuacja wymaga już specjalistycznej wiedzy z zakresu prawa rodzinnego oraz spokoju i wyważenia. Moim zdaniem udział pełnomocnika w rozwodzie, gdzie małżonkowie działają pod wpływem silnych emocji bardzo się przydaje. Pomijając wiedzę- pełnomocnik widzi sprawę na spokojnie, bez emocji. Wiadomo, że emocje bywają złym doradcą. Można wtedy podjąć różne decyzję, których potem się żałuje. Dobry pełnomocnik na pierwszym etapie współpracy powinien podjąć próbę załagodzenia sytuacji. Szczególnie, jeżeli małżonkowie mają małoletnie dzieci. Nieocenione w takich sytuacjach są negocjacje przed złożeniem sprawy o rozwód do sądu. Osobiście uważam, że najlepszy rezultat dają spotkania, podczas których każdy małżonek „wyposażony” jest w pełnomocnika. Przeważnie pierwsze kilkanaście minut takiego spotkania to eksplozja emocji małżonków. Potem, kiedy emocje już opadną, można próbować dojść do porozumienia w różniących małżonków kwestiach.
✔️Należy pamiętać, że rozwód to nie tylko pozew i odpowiedź na pozew. To też rozprawa/rozprawy. Niestety polska procedura cywilna to pole minowe i nie znając jej reguł łatwo można sobie zrobić krzywdę. (np.prekluzja dowodowa). Na rozprawie przeprowadza się postępowanie dowodowe. W rozwodach jest to często przesłuchanie świadków: rodziny, znajomych małżonków. Zadanie pytania świadkowi to nie lada umiejętność. Pytanie nie może być oświadczeniem, nie może sugerować odpowiedzi, nie może być komentarzem. Czasami strony próbują same zadać pytanie świadkowi, ale często przybiera to postać sporu ze świadkiem odnośnie posiadanej przez niego wiedzy. Pytania stron do świadków bardzo często przybierają postać „wycieczek osobistych”. Takie pytania są niedopuszczalne. Sądy uchylają takie „pytania stron”. Sprawa o rozwód to również tzw. kwestie wpadkowe : zabezpieczenie alimentów, kontaktów, bieżącej pieczy nad dzieckiem. Sprawy o zabezpieczenie to takie mniejsze sprawy wewnątrz sprawy głównej. Postępowanie zabezpieczające często składa się z dwóch instancji ( zażalenie do Sądu Apelacyjnego).
✔️Sprawa rozwodowa to bardzo rozbudowana materia, o której napisano już wiele publikacji. Nie zachęcam i nie odradzam zaangażowania pełnomocnika do rozwodu. Decyzja o rozwodzie do jedna z najważniejszych decyzji w życiu. Wyrok rozwodowy często „urządza” byłym już małżonkom wiele lat przyszłego życia. Podobnie jak do samej ceremonii ślubu dobrze jest też odpowiednio przygotować się do zakończenia małżeństwa.
Facebook